Najnowsze komentarze
miRO_SV do: I had a dream...
Fajne Podoba mnie się :)
road do: [*]
traumatyczne przeżycie... szkoda c...
HeyyyYouuuu do: Motoholizm ?
Szkoda, że już nie piszesz...Bardz...
Żmija do: Motoholizm ?
Śnieg stopniał a tutaj cicho sza....
Googi do: Motoholizm ?
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa nie ...
Więcej komentarzy
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki
<brak wpisów>

05.10.2009 15:03

Teoria myślenia wstecznego

Taaak… to może zaczniemy… no jak to co ? nasza rozmowę… aaa… nie wiesz o czym ? to skąd ten nieśmiały uśmieszek? Przecież dobrze wiesz o co chodzi… a… że Ciebie to nie dotyczy??? no zastanówmy się – masz rozum prawda? hehe dobra wiem, że masz, żartowałem, ale używasz go czasem? bo wiesz, jest różnica mieć a używać… na przykład czytając ten tekst, trzeba poskładać literki wyrazy i dopiero widać zdania… wymaga trochę wytężenia umysłu… robienie zakupów w „Tesko” też… w domu, w pracy też myślisz, analizujesz, oceniasz… no teraz wyglądasz jakby bardziej pewny siebie… tak, jesteś inteligentnym człowiekiem, myślisz, analizujesz, oceniasz… hmmm… a jak wsiadasz na moto?... o co mi chodzi ? przecież wiesz… nie odwracaj wzroku… no bądź dorosły… tak, z ręką na sercu… czyli Twoja odpowiedź to „oczywiście, że tak”… to może sprawdźmy… aaa, masz coś do załatwienia i nie masz czasu… dobra, skoro pękasz… ok. ok. spokojnie, więc skoro jednak masz troche czasu… przypomnij sobie ostatnią przejażdżkę… dokładnie od początku do końca… już?... i co? jakieś przemyślenia?... nic?... przewińmy troche… O!... widzisz! tu!... facet wyjeżdża z podporządkowanej… gapisz się na niego cielęcym wzrokiem… gość nie wygląda na mistrza kierownicy… spójrz, ręce mu się trzęsą i stara się coś zobaczyć zza tych „słoików”… kilka sekund dalej… puszka jest już na Twoim pasie…ostro hamujesz… rzucasz się jak ryba w akwarium… ale jakoś udało ci się ominąć… co? refleks? przecież serce podeszło Ci do gardła, widziałeś całe życie przed oczami… a wystarczało się zatrzymać i oszczędziłbyś sobie traumatycznych sekund… miałeś pierwszeństwo?... ciekawi mnie jak wytłumaczysz to policjantowi, leżac na asfalcie w dziwnej pozycji, z głową kilka metrów dalej… no nie uśmiechaj się głupio… na Twoim miejscu martwiłbym się bardziej o własną dupę niż o przestrzeganie kodeksu drogowego… mógłbym Ci pokazać inne Twoje niezbyt mądre posunięcia z tej przejażdżki, ale tego nie zrobię… powiem Ci tylko, że w ciągu tych 47 minut i 34 sekund jazdy mogłeś się zabić 31 razy… wyobraź sobie… to tak jakbyś 31 razy wkładał łeb w paszcze krokodyla… dobra nie rozklejaj się… po prostu następnym razem analizuj na bieżąco… to zaoszczędzisz nam takich rozmów przy kominku… a i jeszcze jedno… nikomu nie powiem… właściwie to nawet nie mogę… w końcu jestem tylko Twoja świadomością… idę się wyspać… obudź mnie jak jutro będziesz wyciągał sprzęta z garażu…

Komentarze : 7
2009-11-29 20:48:33 pit

do-gory-kolami napisałbyś coś nowego :) dobrze sie czyta tego bloga. pzdr :D

2009-10-08 16:06:22 do-gory-kolami

oczywiście prawdopodobieństwo śmierci zwiększa się proporcjonalnie do odległości spożywczaka :)

2009-10-07 22:22:04 Imaginer

Idąc chodnikiem możesz zabić się 49 razy w drodze po browary do najbliższego spożywczaka. Wsiadając na motor już jesteś trupem :P

2009-10-06 17:24:59 do-gory-kolami

oczywiście te 31 razy to takie wyolbrzymienie, ale wbrew pozorom nie takie duże :)

2009-10-05 20:43:51 Saju

Dobre

2009-10-05 17:45:54 beebas

Fajne :-) Tyle, że to nie dotyczy tylko jazdy na moto :-) Ja tak mam prawie cały czas niezależnie od tego co robię :-) Dlatego czasem naprawdę muszę się odmóżdżyć na maksa bo jak bym cały czas skupiał się na tym co świadomość ze mną wyrabia i w jakie mnie dialogi wewnętrzne wmanewrowuje to bym chyba już dawno zawariował :-) A może już zwariowalem? Podobno wariaci nie wiedzą, że są wariatami :-)

2009-10-05 16:02:45 Kryzys

No dobrze, tekst naprawdę niezły i dobrze oddający stany świadomości związane z poczuciem winy. Tylko to 31 przypadków to mam nadzieję przerysowanie. Oby jak najmniej tego typu rozmyślań i szerokości!

  • Dodaj komentarz